Jedząc dobry chleb zachwycamy się jego smakiem i zapachem. A
gdyby tak zadać pytanie co ma zasadniczy wpływ na kształtowanie się właśnie
tych cech pieczywa ? Odpowiedź wydaje
się prosta o smaku miękiszu decyduje receptura, to znaczy zawartość takich
składników jak gatunek mąki , cukier , sól , tłuszcze a
o jakości i chrupkości
skórki temperatura pieczenia i rodzaj urządzenia w którym ten wypiek się
odbywa. Otóż nie do końca tak jest, prawdziwie głęboki
i niepowtarzalny smak, jakość miękiszu i skórki oraz ten jedyny w swoim rodzaju
zapach tworzy się przy udziale długotrwałych
procesów fermentacji, czyli „ wieloetapowego”
zakwaszania mąki popularnie mówiąc wytwarzania zakwasu.
Aby się przekonać jak bardzo zubożało polskie piekarstwo w
ciągu ostatnich lat wystarczy
pójść do hipermarketu , kupić pieczywo i zjeść jego kromkę z masłem –
następnego dnia zjeść. Niestety możliwe jest , że ktoś powie o co ci człowieku
chodzi chleb jak chleb. Dlaczego możliwa jest taka odpowiedź – bo coraz większa część Polaków nigdy nie
jadła chleba na prawidłowo prowadzonym zakwasie. Różnica jest więcej niż taka,
jak oglądać niemy czarno-biały film i film kolorowy, ale w 3D i z dźwiękiem
dolby surround.
Dziś w piekarniach, szczególnie tych wielkomiejskich
królują szybkie metody przygotowania ciasta chlebowego, często nawet
bezpośrednią metodą 1 fazową , nie piekarz robi bułki tylko w pełni
automatyczna linia produkcyjna, a w dodatku bez umiaru stosuje się wszelkiego
rodzaju środki polepszające. Nie moje to słowa że „lepsze jest wrogiem dobrego”
i w tym wypadku dokładnie tak jest. To właśnie duże sieci handlowe i błędne
skoncentrowanie się kosztach a nie jakości popartej tradycją wielu pokoleń doprowadziły
do stanu jaki mamy .
Dzisiaj piekarnie idą na łatwiznę, dlatego robimy w domu chleb na zakwasie z mąki żytniej. Takiego nigdzie się nie znajdzie :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do udziału w konkursie: http://domowe-wypieki.com/konkurs/konkurs-do-wygrania-kolorowe-slomki-do-napojow-oraz-papilotki-na-muffiny/
Dzięki za zaproszenie , życzę jak najwięcej aromatycznych chwil w trakcie i po wypieku :)
OdpowiedzUsuńJak dawno nie piekłam... Co prawda nie robiłam jeszcze chleba na zakwasie, czas chyba to zmienić, za to lubię piec bułeczki, rogaliki... Własne wypieki mają niestety jeden minus w porównaniu z "pieczywem marketowym" - zbyt szybko znikają :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMasz rację Alina :)To często niezły trening silnej woli aby nie skosztować zbyt wcześnie .Pozdrawiam Cię i zachęcam do nastawienia zakwasu - to tylko 60 godzin..
UsuńCzy jest gdzieś na blogu przepis na ten chleb z pierwszego zdjęcia od góry?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Jeszcze nie , brak czasu :) , ale także wykonanie takiego chyba najbardziej typowo polskiego chleba pszenno-żytniego (np baltonowskiego) wcale nie jest tak prozaiczne , szczególnie jeśli mamy otrzymać tak prawidłowe kostkowanie i kolor skórki. Obiecuję , że w najbliższej kolejności opublikuję , pozdrawiam Cię
UsuńDziękuję, w takim razie czekam :)
UsuńPozdrawiam!
Przegladam Twoj blog i jestem nim zachwycona !! Sama pieke domowe chlebki i napewno wyprobuje twoje przepisy.
OdpowiedzUsuńDaj znać jak coś upieczesz , a jak pojawią się pytania także śmiało pisz - pozdrawiam Cię
UsuńJa mam 14 lat i piekę sam chleb na zakwasie rodzinie. Zakwas zrobiłem od podstaw(chyba każdy wie). Teraz już nie kupujemy chleba tylko ja piekę kiedy zabraknie.
OdpowiedzUsuńOdpisuję Ci Hubercie z dużym opóźnieniem , ale mam nadzieję , że nadal twoje słowa są aktualne. Najlepsze są Twoje słowa w nawiasie :)pozdrawiam Cię serdecznie i życzę wytrwałości , to Ty mam nadzieję będziesz przekazywał wiedzę na kolejne pokolenie
Usuń